Choć styl
skandynawski we wnętrzach króluje w naszych domach od dobrych kilku
lat, dziś świat zwraca się ku duńskiej wersji aranżacji.
Duńczycy bowiem łamią stereotyp skandynawskich stylizacji,
postrzeganych przez wiele osób jako wyjątkowo chłodne i stawiające
na pierwszym miejscu funkcjonalność.
foto Pinterest |
Styl
hygge, czyli co?
Hygge to duńska
filozofia szczęścia, jej założenia opierają się na
przeświadczeniu, iż człowiek szczęśliwy to taki, który potrafi
celebrować drobne przyjemności, czerpać radość z tego, co dla
niego istotne i pielęgnować miłe uczucia. Aranżacja wnętrz
odgrywa w filozofii hygge bardzo ważny element, a wynika to z faktu,
iż Duńczycy są domatorami i spędzają w mieszkaniu – swoim bądź
rodziny lub przyjaciół – bardzo dużo czasu. Urządzenie domu
zgodnie z założeniami duńskiej filozofii to świetny pomysł na
wprowadzenie do wnętrz przytulności, ciepłej, serdecznej atmosfery
oraz na stworzenie sobie warunków idealnych do prawdziwego,
głębokiego relaksu po trudnym i pracowitym dniu.
Nie da się jednoznacznie
określić, jak powinny wyglądać wnętrza w stylu hygge, ponieważ
główną zasadą tego nurtu aranżacji jest to, by jak najlepiej
dopasować domowe wnętrza do osobistych preferencji. Mieszkanie ma
się stać naszą strefą komfortu, ma dopieszczać wszystkie nasze
zmysły i sprawiać, że czujemy się we własnym domu po prostu
dobrze. Istnieje jednak kilka głównych wytycznych obowiązujących
przy aranżowaniu wnętrz w stylu hygge, bo choć każdy z nas
inaczej definiować może szczęście, to jednak badania dowodzą, że
istnieją elementy wystroju wnętrz, dobrze wpływające na nastrój
większości ludzi. Warto w tym względzie wierzyć Duńczykom,
którzy zajmują zaszczytne pierwsze miejsce na liście
najszczęśliwszych narodów na świecie.
Aranżacja
w stylu hygge – główne założenia
Nie jest trudno urządzić
wnętrza w stylu hygge. Wystarczy zastanowić się, w jakich
pomieszczeniach czujemy się komfortowo i jakie elementy wyposażenia
sprostają naszym oczekiwaniom pod względem stylu, koloru, wygody,
praktyczności etc. Następnie nasze wnioski należy zestawić z
głównymi założeniami stylizacji hygge i połączyć wszystko w
spójną i odpowiednią dla nas całość. Proste, prawda? A zatem:
jak uzyskać styl hygge we wnętrzach?
1. Odpowiednie,
klimatyczne oświetlenie – Dania nie rozpieszcza swoich
mieszkańców piękną pogodą. W ciągu roku większość dni jest
deszczowa i ciemna. Duńczycy starają się ze wszystkich sił
zaaranżować swoje domy w taki sposób, by pomieszczenia były jasne
i przytulne. Ogromną rolę w tych wysiłkach odgrywa odpowiednie
światło. Oświetlenie do wnętrz w stylu hygge musi być delikatnie
przytłumione, miękkie i ciepłe. Zamiast jednego, dużego źródła
światła, jak żyrandol zawieszony w centralnym miejscu na suficie,
lepiej zdecydować się na kilka mniejszych punktów świetlnych.
Poza tradycyjnymi lampami i lampkami, warto zainwestować w łańcuchy
świetlne, cotton-ballsy, piękne i nastrojowe świeczniki, świece
zapachowe. Wybierzmy do oświetlenia domowych pomieszczeń takie
źródła światła, które nie tylko wprowadzą odpowiednią
atmosferę, ale i same w sobie staną się miłą dla oka dekoracją.
2. Ukoić zmysł
dotyku, czyli miękkie i przytulne tkaniny – założenia
filozofii hygge mówią, że w domowym zaciszu należy zadbać o
dopieszczenie wszystkich swoich zmysłów, a zatem również zmysłu
dotyku. Nic nie nadaje się do tego lepiej, niż miękkie i puszyste
tkaniny! Styl hygge we wnętrzach odnajdziemy w stosach mięciutkich
poduszek i ciepłych pledów, w puchatych dywanach i włochatych
skórach zwierzęcych, rzuconych przed kominkiem. Poza tkaninami, na
zmysł dotyku możemy wpływać również elementami wykończeniowymi
oraz meblami, przyjemnie będzie nam usiąść na miękkiej,
aksamitnie gładkiej sofie, albo przejść się boso po ciepłej,
drewnianej podłodze.
foto Pinterest |
3. Stonowana,
naturalna kolorystyka – neutralne kolory wpływają kojąco na
nasze zmysły, pomagają się odprężyć i sprawiają, że czujemy
się w danym wnętrzu bardziej swobodnie. Jeśli lubimy soczyste,
zdecydowane kolory albo cukierkowe pastele, to oczywiście możemy je
zastosować w domowej aranżacji, jednak Duńczycy sugerują, by tego
typu barwy występowały raczej w formie detali. Główne, przewodnie
kolory we wnętrzach hygge to biel, beż, brąz, naturalna zieleń i
szarości oraz naturalny odcień drewna.
4. Blisko świata
przyrody – filozofia hygge zakłada, że człowiek jest
szczęśliwy, gdy żyje w harmonii z otaczającym go światem. Bliski
kontakt ze światem przyrody zawsze daje ukojenie i napełnia
radością oraz pozytywną energią. Dlatego warto wpuścić do
mieszkania naturalne materiały i tkaniny: drewno (drewniane meble,
podłogi, drewno na ścianach), kamień (ściany), wiklinę (kosze
zamiast półek na regałach, kosze z owocami), bawełnę, len; oraz
otoczyć się dużą ilością roślin. Tak zaaranżowany dom z
pewnością da wytchnienie od głośnego i przesyconego sztucznością
świata cywilizacji.
foto Pinterest |
5. Detale z duszą,
czyli sentymentalne pamiątki – dobrze czujemy się,
wspominając ważne dla nas osoby i miłe dla nas wydarzenia, dlatego
też we wnętrzach w stylu hygge nie powinno zabraknąć
sentymentalnych pamiątek i bliskich sercu podarków. Na ścianach
mogą zawisnąć ładnie oprawione rodzinne fotografie, a w salonowej
witrynce możemy wyeksponować pamiątki z podróży do ulubionych
miejsc. Nie powinno również zabraknąć miejsca na meble z duszą,
które wywołują w nas przyjemne wspomnienia: stolik kawowy, przy
którym w dzieciństwie piliśmy kakao z ukochaną babcią, ulubiony
fotel bujany dziadka, stylowa toaletka odziedziczona po cioci – oto
elementy wyposażenia, które sprawią, że wnętrze domu będzie
bardziej hygge.
6. Ulubione przedmioty
– urządzając wnętrza w stylu hygge nie możemy zapominać, że
styl ten daleki jest od katalogowego aranżowania pomieszczeń.
Owszem, istnieją tu pewne przewodnie założenia, jednak
najważniejszą zasadą stylu jest to, by dopasować wnętrze do
naszych indywidualnych potrzeb i preferencji. W związku z tym, w
domu nie może zabraknąć naszych ulubionych, codziennych
przedmiotów, które ułatwiają nam celebrowanie pięknych momentów.
Chodzi tu o ulubiony kubek, lampkę nocną, starego misia z czasów
dzieciństwa, obraz, który wyjątkowo nam się podoba – nie musimy
(a nawet nie możemy!) rezygnować z obecności tych przedmiotów w
naszym mieszkaniu, nawet jeśli nie do końca odpowiadają stylem
bądź kolorystyką całemu wnętrzu.
7. Strefa komfortu –
kącik wypoczynkowy – każdy szanujący siebie i swoją rodzinę
Duńczyk posiada w domu odpowiednio zaaranżowany kącik
wypoczynkowy. Większość z nas również posiada takie miejsce w
swoim domu, choć zwykle nie rozpatrujemy tego w kategoriach kącika.
Chodzi o to, by stworzyć sobie warunki idealne do wypoczynku, do
przebywania w samotności, do niespiesznego wypicia gorącej herbaty,
przeczytania porannej gazety albo zatopienia się w lekturze
interesującej powieści… Najczęściej taką prywatną strefą
komfortu w domu jest po prostu fotel, ustawiony albo gdzieś przy
oknie, albo w pobliżu kominka. Taki fotel musi być wyjątkowo
wygodny, warto też umiejscowić przy nim podnóżek. Na fotelu nie
może zabraknąć miękkich poduszek i ciepłego kocyka, którym
otulimy się w chłodny dzień. Coraz częściej poszukujemy
rozwiązań mniej oczywistych, stwarzając sobie kącik relaksu w
bardziej odosobnionych częściach domu, np. na parapecie okna w
korytarzu lub we wnęce pod schodami.
foto Pinterest |
8. Przytulnie i ciepło
– kominek – w większości duńskich domów znajduje się
kominek. W Polsce wiele osób nie może sobie pozwolić na ten
tradycyjny element wyposażenia, możemy jednak wybrać bio-kominek
lub kominek elektryczny. Chodzi o to, by stworzyć w salonie miejsce
sprzyjające rodzinnym spotkaniom, by móc cieszyć się towarzystwem
ważnych dla nas osób. Kominek sam w sobie nadaje wnętrzu przytulny
charakter i z pewnością sprzyja długim rozmowom do później nocy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz